czwartek, 26 lipca 2012

Jak pozbyć się długów według Dawida Ramsey’a


Jak wiadomo wszyscy lubimy kupować na kredyt, ponieważ mamy dobra które na przykład: potrzebujemy, dodają nam prestiżu lub bo rata kredytu za daną rzecz jest niewielka i będzie nas stać na jej spłatę.
     Jednak po jakimś czasie kredyty zaczynają na sprawiać problemy szczególnie wtedy gdy pojawi się nieplanowany, a konieczny wydatek, który zwiększa obciążenie naszego domowego budżetu.
     To jest moment, który uczy nas tego że kredyty zmuszają nas do pilnowania tej formy zarobku w której akurat jesteśmy, najczęściej jest to etat w jakimś zakładzie pracy, zniewalają i uniemożliwiają rozwój i wybranie innego zawodu nawet gdy nadarza się okazja zmiany na lepsze, nikt nie odważy się na taki ruch, gdyż w razie niepowodzenia ryzykuje bezpośrednią konfrontacją z działem windykacji albo co gorsza, bliskimi spotkaniami twarzą w twarz z komornikiem sądowym.
 
W tej sytuacji D. Ramsey proponuje wymyśloną przez siebie zasadę Śnieżnej Kuli z angielskiego Debt Snowball, gdyż uznał on że, w finansach domowych i osobistych nie zawsze króluje rachunek ekonomiczny czy posługiwanie się liczbami. Najważniejsza jest zasada psychologiczna, która mówi że dla ludzi spłacających długi liczą się małe zwycięstwa. Jest to zasada podobna do japońskiej filozofii Kaizen, a sprowadza się ona do tego że, najlepiej jest podzielić problem na małe łatwe do osiągnięcia zadania, które ludzie będą skłonni wykonać i szybko zobaczyć osiągnięte rezultaty.
    


Zatem oto plan działania wg zasady Debt Snowball:

1.     Segregacja wszystkich kredytów od najmniejszego do największego i wpisujemy w tabelkę, np.:

LP.
Rodzaj Zadłużenia
Oprocentowanie
KWOTA ZADŁUŻENIA
1
Kredyt na mikrofalę
9%
350,00 zł
2
Kredyt na lodówkę
8%
920,00 zł
3
Kredyt gotówkowy
19%
5 000,00 zł
4
Karta kredytowa
21%
9 000,00 zł
5
Kredyt samochodowy
7%
55 000,00 zł
6
Kredyt hipoteczny
5%
350 000,00 zł

2.     Gdy uregulujesz wszystkie bieżące opłaty – czyli: czynsz, media, kwota na pożywienie i odzież. Zapłać minimalne, konieczne wymagane, raty wszystkich kredytów według listy.
3.     Pieniądze które Ci zostaną przeznacz na spłatę najmniejszego kwotowo kredytu.
4.     Kiedy spłacisz tym sposobem kredyt najmniejszy przejdź do następnego z tabeli.
5.     Powtarzaj z kolejnymi kredytami w ten sam sposób według tej hierarchii , aż wszystkie Twoje długi znikną.

Do Twojej oceny zostawiam przydatność tej metody – czysto psychologicznej, gdyż wg arytmetyki i konsekwencji finansowych wynika, że powinniśmy najpierw spłacać kredyt najwyżej oprocentowany i najwyższy kwotowo.

wtorek, 17 lipca 2012

Oszczędny Władca cd... III


Oszczędny Władca Cd… III

A co robią bogaci i zamożni tego świata, skoro większość pieniędzy mają ulokowane w jakiejś inwestycji (choć samo inwestowanie to już forma oszczędzania).
Osoby zamożne i te które są na drodze do władania pieniędzmi czyli do wolności finansowej stosują pewne „zbiegi”. Na przykład przy kupnie samochodu nabywają oni najczęściej sprawdzone auta, nie najmodniejsze i prawie zawsze używane. Są to auta w bardzo dobrym stanie technicznym po wszelkich przeglądach i jeszcze na gwarancji. Kupując taki pojazd zaoszczędzasz stosunkowo dużo pieniędzy, a posiadasz samochód w bardzo dobrym stanie technicznym z gwarancją. Różnica finansowa między nowy a używanym autem powoduje możliwości zainwestowania lub odłożenia tej kwoty. Oszczędzamy pieniądze jak bogaci, w momencie gdy przestajemy się sugerować marką lub aktualnym trendem.
 

W artykule Gospodarz pieniądza http://wladcapieniadza.blogspot.com/2012/06/gospodarz-pieniadza.html napisałem chyba dość obszernie na temat gospodarowania zasobami finansowymi.
W tym wspomnę o tym jak dysponować pieniędzmi, gdyż bez tego temat oszczędzanie byłby niepełny.
A zatem mądrze rozporządzać gotówką można na cztery sposoby:
1.     Wydawać
2.     Oszczędzać
3.     Inwestować
4.     Dzielić się

Przy pierwszym sposobie nie masz z byt dużego wyboru, wydajesz bo musisz:
1.     Jeść i pić
2.     Ubrać się
3.     Mieszkać gdzieś
4.     Ogrzać się

A gdy zaspokoisz powyższe (nie wszystkie wymienione) pierwsze najbardziej podstawowe potrzeby powinieneś wydawać na:
1.     Naukę
2.     Zdrowie
3.     Hobby
4.     Rozrywki (mądrze zrozumiane, niesamolubne, niedestrukcyjne)
Zazwyczaj po zaspokojeniu potrzeb podstawowych i wyższych lub też pomijając te drugie – wydajesz pieniądze na pseudo – rozrywki, bo zbyt mało zostaje aby zaoszczędzić.
Pseudo Rozrywki: (alkochol, papierosy, imprezy doprawione używkami)
Druga możliwość to oszczędzanie opisywane w całym cyklu Oszczędny Władca.
Po trzecie: inwestycje  - to wyjaśnię na końcu cyklu Władca Pieniądza. Teraz jednak należy wspomnieć że inwestowanie to wyższa forma oszczędzania.
Z czwartą możliwością dzielić się z innymi, wielu ma problem, a ja ze swej strony ciekaw jestem jak to jest u Ciebie. Wszelako jeśli znasz tę zasadę powszechnie obowiązującą we wszechświecie, którą można zinterpretować najpierw daj później dostaniesz  - to wiesz o co chodzi.
Tak już jest, że na świecie jest wiele potrzebujących osób, ale co najbardziej interesujące nie jest tak ważne komu dajesz tylko jak dajesz, a ściślej z jakimi intencjami.
Dzielenie się, dawanie, rozdawanie, to prawo które musisz zabrać chcąc osiągnąć sukces we władaniu pieniędzmi. Jest to również prawo kompensacji , które opisuje słynny Napoleon Hill w swoich 16 Prawach Sukcesu. W skrócie pisząc, każde szczere, bez oczekiwań, z czystego serca, dawanie zwraca się kilkukrotnie, tak jak z jednego zasianego ziarna wyrasta kłos zboża. Zwrot z takiej inwestycji następuje czasem nie prędko, niespodziewanie, ale zawsze! Niestety czasem tego nie dostrzegamy.
Jeśli rozejrzysz się wokół to znajdziesz bardzo wiele przykładów na powyższe prawo. Proponuje byś zrobił ćwiczenie i znalazł e swoim otoczeniu trzy przykłady występowania prawa kompensacji, co lepiej pomoże Ci zrozumieć zalety dawania dzielenia się.
Wszystkie wyżej wymienione cztery sposoby dysponowania pieniędzmi czyli: wydawanie, oszczędzanie, inwestowanie i dzielenie się, wymagają planowania. I znów muszę odwołać się do wcześniej napisanego artykułu „Gospodarz pieniądza”, w którym szczegółowo opisuje sposoby gospodarowania finansami. W tym ustępie wspomnę tylko, że należy prowadzić budżet domowy, oraz rozplanować wydatki dzieląc ja na kategorie: żywność, czynsz media, odzież i obuwie, nauka rozrywka, i najważniejsze oszczędności.

czwartek, 12 lipca 2012

Oszczędny Władca cd... II


Oszczędny Władca Cd… II

Jakie więc mamy opcje?
1.                            Bank z odsetkami maksimum 6–7%, a tak naprawdę po odjęciu podatku, kosztów prowadzenia rachunku itp. itd. zostanie jakieś 5% w skali roku.
2.                            Fundusze polecam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_inwestycyjny
Na Wikipedii wszystko wyjaśnione. Jeśli chodzi o tzw. II filar, przez pierwszy rok nie mamy możliwości gospodarowania odłożonymi pieniędzmi i co dosyć istotne a także niewiele osób o tym wie, przez pierwszy rok nie możemy przestać opłacać składki bo dotychczasowy kapitał przepadnie.  
3.                            Opcja następna to kupować papiery dłużne, np. obligacje skarbu państwa i inne.
 

 Na wszystkich powyższych zarabiamy. Sam możesz znaleźć najbardziej interesującą możliwość inwestycji, jest tego pełno. Są też inne możliwości lokowania zaoszczędzonych pieniędzy tak by pracowały, zarabiały na siebie dużo więcej ale to zdradzę później.
Wiesz już mniej więcej gdzie trzymać swoje zaskórniaki teraz zastanowimy się jak je zebrać.
Myślenie to najbardziej kreatywna, i tylko ludzka czynność.
Powinieneś zatem myśleć przy każdej czynności, a w tym wypadku podczas zakupów. Nie działaj pod wpływem impulsu, zanim włożysz coś do koszyka lub poprosisz o zapakowanie sprzedawcę, albo w jakikolwiek inny sposób potwierdzisz dokonanie transakcji, zastanów się dwa razy. Sam się zdziwisz kiedy po pewnym czasie zacznie sprawiać Ci przyjemność odkładanie na półkę rzeczy które nie są Ci potrzebne w tej chwili lub nie tej jakości. Podczas zakupów zadawaj sobie często pytanie: czy jest to mi dziś niezbędne w tej jakości? Moc tkwi w słowach dziś i jakość, bo za stosunkowo niedługi czas (oszczędzania i inwestycji) będziesz mógł nabyć coś co jest potrzebne nieporównywalnie lepszej jakości. Mam zasadę którą polecam. Przed typowymi zakupami które robie raz czy dwa na tydzień zapisuję sobie wszystko na kartce i wkładam do koszyka tylko rzeczy z listy, na inne nawet nie patrzę.
 Jeśli jednak koniecznie musisz nabyć coś, a w szczególności coś drogiego, poświeć chwilę czasu i poszukaj tej samej rzeczy na aukcjach, wyprzedażach – pytaj znajomych. Jest 99% prawdopodobieństwa że kupisz podobną jak nie taką samą za dużo niższą cenę. Takie polowanie na okazje zajmie Ci trochę czasu, ale też się opłaci.
Są osoby które uprawiają warzywniaki w przy domowych ogródkach by mieć produkty zdrowe i zaoszczędzić na żywności. Są i takie które uczą dzieci robić kanapki i odkładać kieszonkowe zamiast przeznaczać je na przekąski. Uczą i polecają pić wodę zamiast drogich napoi – co jak wiesz wpływa korzystnie również na zdrowie.
A oszczędzanie energii? Ładowarki komórek, telewizor, radio, monitor komputerowy czy drukarka w trybie czuwania.
Zastanawiam się czy  Ty lub ktoś tak naprawdę policzył, sprawdził ile urządzeń czerpie energię elektryczną w czasie kiedy nie są używane?
Statystycznie co rok wzrasta na świecie i w Polsce zużycie energii mimo iż mamy postępujący niż demograficzny, czyli mniej ludzi powinno korzystać z energii elektrycznej, a jednak zużycie jej jest większe.
Warto poszukać w sieci, jak oszczędzać energię elektryczną. Jest wiele ciekawych porad, które z powodzeniem można zastosować od ręki.
Podsumowując – można jeśli włoży się trochę wysiłku i stopniowo wdroży wybrany sposób, zaoszczędzić z czasem nawet 20% z zarobionych pieniędzy. Tak mówią systemy ekonomiczne, tak wychodzi ze statystyk i badań że robią tak bogaci, tak jest zalecane w książkach wszystkich „guru” finansowych.

 Można też zastosować albo przyrównać zasadę słynnego Pareto (Wiki: zasada opisująca wiele zjawisk, w których 20% badanych obiektów związanych jest z 80% pewnych zasobów). Czyli 20% odłożonych lub nie skonsumowanych zasobów przyniesie 80% korzyści finansowych.
Tak naprawdę nie jest istotne ile się oszczędza bo każdy z nas może tyle ile może – przynajmniej na samym początku. Są zasady, kwoty, procenty, statystyki itd., to co jest najistotniejsze to sam nawyk oszczędzania. NAWYK !!! Każdy nawyk można sobie bez większych problemów wyrobić i to jest pocieszająca myśl.
Większa cześć trenerów rozwoju osobistego uważa że jeśli dostatecznie długo potarzamy w działaniu, w myśleniu, w artykułowaniu, wdrażaną ideę, pomysł, to wcześnie czy później stanie się ona nawykiem. I tu znowu statystyka - obliczono że potrzebne jest około 21 dni stosowania lub 21 powtórzeń wybraną czynność i staje się ona nawykiem. Inna szkoła mówi o 10 dniach lub tak jak w przypadku co miesięcznego oszczędzania, wystarczy odkładać przez okres 10 miesięcy i nawyk mamy wyrobiony. Jednak jest warunek w dziesięciokrotnym powtarzaniu – nie wolno przerwać bo wtedy cykl należy powtórzyć by ta czynność stała się nawykiem.
Tak czy siak potrzebny, nieodzowny, i jak już pisałem – bezwzględnie konieczny jest nawyk oszczędzania.
Nikt – naprawdę, poważnie, z pełnym przekonaniem to piszę gdyż przestudiowałem dość biografii ludzi zamożnych – nie stanie się tak jak oni bogatym, żyjącym w dostatku, posiadającym wolność finansową, nie spełni swoich celów i marzeń, czy nie zostanie Władcą Pieniądza, jeśli nie posiądzie nawyku oszczędzania pieniędzy.
Raz zaoszczędzisz mniej, raz więcej niż to jest sugerowana, ale mając nawyk, oszczędzał będziesz zawsze, zacznie Ci to sprawiać przyjemność, odnajdziesz w tym wiele radości, zabawy, ale to co najważniejsze nabierzesz wysokiej samooceny, pewności siebie, a to sprawia wielką przyjemność i dodatkowo stwarza możliwości, okazje oraz daje potencjał.
Do dzieła więc – już dziś nie pozbywaj się myśli: „będę oszczędzał z każdych zarobionych pieniędzy” – wyryj sobie tą ideę w umyśle, zapisz i powtarzaj codziennie.

czwartek, 21 czerwca 2012

Oszczędny Władca cd... I


Oszczędny Władca cd ... I

W poprzednim artykule napisałem: „Oszczędność to cecha silnego charakteru osoby poważnej i mądrej. Jest to pożądana przez wielu umiejętność, ceniona zarówno przez pracodawców jak i współpracowników, oraz inwestorów i partnerów w biznesie.”
Zatem pytanie? Kogo wybrałbyś na wspólnika w wymagającym finansowo przedsięwzięciu? Osobą posiadającą zasoby pieniężne z dodatkową umiejętnością oszczędzania, czy podobną bez tej cechy? Odpowiedź jest jasna i jedno jest pewne, ktoś taki ma niewielki lub co bardziej prawdopodobne nie ma wcale predyspozycji do rozrzutnego dysponowania majątkiem waszej spółki. Dlatego aby stać się wartym nabycia przedsiębiorcą  - partnerem w biznesie nie ma wyboru musisz oszczędzać!
Każdy z nas bez wyjątku się zestarzeje. Wraz ze starością przychodzi ułomność fizyczna i umysłowa. Jednym zdaniem: stary człowiek nie nadaje się do prac fizycznych, a co gorsza czasem nawet do prowadzenia biznesu.
Z samej emerytury Zusowskiej w Polsce raczej trudno pozwolić sobie na godziwe życie i spędzać czas tak jak się lubi.
W tedy właśnie niezbędne są oszczędności, które pozwalają godnie przeżyć starość nie być dla nikogo obciążeniem a wręcz odwrotnie można pomóc bliskim lub sprawić im przyjemność. I dlatego też warto oszczędzać!
Mógłbym jeszcze wymieniać powody dla których warto oszczędzać, ale to będą powody które mi wydają się ważne. Dla Ciebie najważniejsze jest, abyś sam sobie odpowiedział, co Ty uważasz za bezwzględnie ważny argument do oszczędzania. Być może zgodzisz się z moimi, ale może zajdziesz i swoje przyczyny, które zmotywują Cię do natychmiastowego podjęcia decyzji oszczędzania.
Mam teraz dla Ciebie ćwiczenie. Napisz, napisz, napisz  - powtarzam to słowo umyślnie, gdyż inaczej nici z ćwiczenia, zatem koniecznie znajdź i napisz swój własny powód oszczędzania.
 

Na marginesie chciałbym zaznaczyć że podstawową sprawą jest czytać, uczyć się czy nawet myśleć z ołówkiem, długopisem w ręku – o tym piszę w artykułach o innej tematyce – tym razem tylko wspomnę o psychologii pisania – w skrócie polega ona tym że jeśli podczas czytania, nauki lub myślenia piszemy nasze myśli właśnie, to zapamiętujemy kilkukrotnie więcej i na dłużej. Wobec tego zawsze pisz jeśli chcesz coś zapamiętać lub utrwalić – do notatek raczej nie wrócisz i możesz je wyrzucić , jednak sam akt zapisywania powoduje połączenia neuronów w mózgu i zapamiętanie danej myśli. Z resztą podobnie jest ze snem – nie zapamiętamy go jeśli po przebudzeniu natychmiast nie zanotujemy o czym był.
Ale nie o tym ten ustęp.
Wracamy do tematu – wiesz już po co, dlaczego, masz powód by oszczędzać. Teraz zastanówmy się jakie masz opcje czyli jak i gdzie lokować nasze oszczędności by nie leżały bezczynnie tylko jeszcze pracowały.
 Nie ma najmniejszego sensu trzymać zaoszczędzone pieniądze w przysłowiowej skarpecie, gdy możemy je komuś lub lepiej instytucji, która będzie pomnażać nasz zaoszczędzony kapitał. Choćby niewielki procent ale zawsze będzie się dodawać do gromadzonych oszczędności.
Jakie więc mamy opcje? Napiszę w następnym felietonie.



środa, 20 czerwca 2012

Oszczędny Władca


Oszczędny Władca

Ten artykuł zamierzam poświęcić w całości tematowi oszczędzania. Wszyscy wielcy tego świata byli, są i będą oszczędni, gdyż bez tej cechy nie byliby wielcy. Ci wielcy dobierają sobie nawet współpracowników, którzy mają udokumentowane oszczędności lub jedną z wartości w swoich CV czy podczas rozmów kwalifikacyjnych podają oszczędność.
Warto zatem propagować, rozmawiać i uczyć się jak oszczędzać. Jest to proces gdyż następuje w kilku etapach. Z początku zmieniasz swoje myślenie o oszczędzaniu gdyż dowiadujesz się dlaczego oszczędzać, później uczysz się jak należy oszczędzać, następnie poprzez ciągłe oszczędzanie popadasz w nawyk oszczędzania dalej zaczyna Ci to sprawiać przyjemność, a na koniec czynność ta staje się potrzebą, wartością bez której nie możesz się obyć, wtedy stajesz się oszczędny co błyskawicznie przyspiesza Twoje dążenia bycia Władcą Pieniądza.
W dzisiejszych czasach słyszymy nader często, w szczególności wśród ludzi młodych, że oszczędzanie to NUDA, wydawanie to dopiero super zabawa i frajda.
Kupowanie, elektronicznych gadżetów: telefonów komórkowych, tabletów, empetrójek i empeczwórek, aparatów fotograficznych, konsol i komputerów przenośnych czy stacjonarnych, wymieniać można bez końca, a w Internecie aż roi się od ofert tego typu. To samo z odzieżą, butami czy kosmetykami – oczywiście wszystkie muszą być markowe bo cóż to za prestiż i oznaka zamożności lansować się we Wrangler’ach, Lewis’ach, Lee, Reebok’ach, Nike’ach, Adidas’ach, Lacoste – wymieniać można bez końca.
 
  Są marki które stanowią o prestiżu, zamożności i naprawdę bogaci je noszą, ale emblematy czy logo tych firm są praktycznie niewidoczne, a to co je wyróżnia to krój sposób szycia, ścieg i oczywiście materiał.
Ale nie o tym ten artykuł.
Nastał okres złej koniunktury, właśnie w tym czasie umiejętność oszczędzania  i gospodarowania pieniędzmi jest pożądana i chodźbyś nie odczuł na sobie skutków światowej recesji będziesz miał pożytek z przeanalizowania i nauczenia się kilku sposobów na to jak rozważnie i oszczędnie wydawać i inwestować zarobione pieniądze.
Rady o których piszę, pochodzą z sprawdzonych i wiarygodnych źródeł, zresztą tak jak wszystkie poprzednie, gdyż nie mam we zwyczaju konfabulować, a jako cel postawiłem sobie pomóc jak największej liczbie osób tak jak mnie udzielono pomocy i milionom ludzi na przestrzeni wieków.
Wiem że nie łatwo znaleźć te teksty, ale gdy jest uczeń to nauczyciel się znajdzie – zapewne tak jak w Twoim wypadku.
Do rzeczy jednak. Na początku musimy wiedzieć dlaczego oszczędzanie jest takie ważne i po co to robimy.
We wstępie tego artykułu pisałem, że każdy zamożny człowiek oszczędza i nikt zupełnie nikt nie stał się niezależnym finansowo władcą pieniądza bez umiejętności oszczędzania. To jest powód pierwszy i jeżeli znasz osoby bogate i są wśród nich takie, które podziwiasz, na których chcesz się wzorować, a zarazem takie, które utrzymują swój majątek od dziesięcioleci i, lub wciąż go powiększają, to możesz być niemal pewny że mają spore oszczędności. Zatem i Ty nie masz wyboru musisz oszczędzać!
Po drugie jeśli założyłeś lub planujesz założenie rodziny z całym szacunkiem byłoby aktem głupoty i nieodpowiedzialności gdybyś nie zabezpieczał w postaci odłożonej gotówki na tzw. czarną godzinę. Wiem że, niektórzy uśmiechną się na ten truizm, ale znam też takich którym ten śmiech przerodził się w rozpacz.
Każdy może powiedzieć że jest ubezpieczony i płaci składkę. Bardzo dobrze, ale wyobraź sobie sytuację w której natychmiast wysłać lub zapłacić gotówką i niema innej opcji gdyż inaczej ktoś dozna ogromnej krzywdy, a tą osobą jest najczęściej ktoś Ci bliski. Jeśli zatem bardzo zależy Ci na kimś – musisz oszczędzać!
Trzeci powód jest bardziej prozaiczny oszczędzasz żeby później nie musieć oszczędnie żyć. Aby zdobyć spokój i niezależność finansową musimy mieć zgromadzoną pewną ilość gotówki na okazje jakie Ci przypadają.
 
 Zastanawiam się ile razy w życiu pomyślałeś w ten sposób: „gdybym miał pieniądze to…”, pewnie byś kupił bo super okazja, zainwestował bo super okazja, zrobił prezent, pojechał gdzieś, lub załatwił jakiś problem od ręki itp. itd., wyliczać można bez końca. Przez różnego rodzaju okazje w które mógłbyś zainwestować gotówkę i na nich zarobić zbliżasz się do swojej niezależności finansowej co czyni Cię człowiekiem radosnym i szczęśliwym. Dlatego i w tym wypadku nie masz wyboru musisz oszczędzać!
Oszczędność to cecha silnego charakteru osoby poważnej i mądrej. Jest to pożądana przez wielu umiejętność, ceniona zarówno przez pracodawców jak i współpracowników, oraz inwestorów i partnerów w biznesie.
CDN…

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Dziecięcy gospodarz


Dziecięcy Gospodarz.
    
     Problemy finansowe ludzi dorosłych biorą się z wykształconych nawyków: trwonienia, braku gospodarności i oszczędzania, nie planowania wydatków i wielu innych.

     Także z całkowitego baku edukacji w tej dziedzinie. Żadna szkoła, żadnego szczebla nie uczy podstawowych zasad:
- przepływu pieniędzy
- oszczędzania
- inwestowania
- inteligencji finansowej
- gospodarności

Zatem właśnie na nas dorosłych, na rodzicach, spoczywa obowiązek nauki mądrości finansowej.

Moja córka jeszcze w wieku ośmiu, dziewięciu lat, myślała, że pieniądze biorą się z bankomatu. Na każdy argument dotyczący udowodnienia, że to co chce by jej kupiono, to tylko zachcianka, kaprys, niepotrzebny czy bezmyślny wydatek – zbijała ideą pobrania pieniędzy z bankomatu. Postanowiliśmy więc z żoną zająć się edukacją finansową naszych dzieci.

Dzieci muszą poznać wartość pieniędzy. Trzeba tłumaczyć im trud ich zdobywania np. na podstawie analogii uzyskiwania ocen w szkole. Wiedzą przecież że, im większe wysiłki włożą w naukę i ćwiczenia, tym lepsze oceny dostaną. Niemal identycznie jest z pensją otrzymywaną na etacie lub w zdobywaniu niezależności finansowej. Im więcej czasu, wkładu pracy, wysiłku poświęcimy na nasze przedsięwzięcia, im więcej wytrwałości i determinacji okażemy w dążeniu do stabilności i wolności finansowej tym w dalszym czasie będziemy mogli cieszyć się większą swobodą w wydawaniu pieniędzy i coraz bardziej luksusowe życie.

Jeśli dzieci zrozumieją wartość pieniędzy i nauczysz ich oszczędzać, dostrzegać potrzeby, inwestować, a z drugiej strony unikać niepotrzebnych zachcianek i kaprysów – będzie im dużo łatwej wejść w dorosłe życie.

W przyszłości wyedukowane i inteligentne finansowo dziecko uniknie wyzysku ekonomicznego, będzie unikać zobowiązań materialnych ponad swoje możliwości.

Co powinniśmy, my dorośli, rodzice, robić by dzieci posiadały mądrość w gospodarowaniu pieniędzmi?

1.                            Dawaj dobry przykład. Ucz się inteligencji finansowej okazuj ją w życiu codziennym. Rezygnuj z zachcianek, niepotrzebnych wydatków: gadżetów, alkoholu, papierosów.
Jak wszyscy wiemy, dzieci są bardzo „chłonne”. Nie dostrzegamy tego, ale one cały czas nas naśladują i bardzo chcą naśladować. Jesteśmy dla nich przykładem. Prawie każde dziecko chce być taki jak Mama lub Tata. Słuchają co mówimy, obserwują jak działamy co robimy.
Dawaj dobry przykład, a ułatwisz im życie i najprawdopodobniej sobie.


2.                            Ustalaj wraz z dziećmi limity wydawanych pieniędzy. Niech one uczestniczą w planowaniu budżetu, bo przecież muszą być w nim ujęte.
Naucz się odmawiać dziecięcym kaprysom, zachciankom, chęcią wydawania pieniędzy na niepotrzebne rzeczy – bądź w tym konsekwentny.
Ucz dzieci wybierać i kupować przydatne, pomocne, wartościowe rzeczy.

3.                            Pozwól dzieciom podejmować decyzje finansowe. Dajesz kieszonkowe lub same zarabiają, pokaż im jak oszczędzać i gospodarować pieniędzmi. Niech same podejmują decyzje o kupnie, będą chciały pokazać, że znają się na pieniądzach, w ten sposób po niedługim czasie ich świadomość finansowa bardzo wzrośnie. Cały czas prowokuj rozsądne spożytkowanie zasobów.

4.                            Naucz dzieci że, za pomocą pieniędzy mogą pomagać innym, potrzebującym. Zachęcaj by pieniędzmi dzieliły się z rodzeństwem i przeznaczały jakąś kwotę na cele pomocowe, w szkole czy innej organizacji. To spowoduje wzrost postrzegania własnej wartości dziecka, a zarazem będzie patrzyło na pieniądze z perspektywy środka niosącego możliwości uszczęśliwiania, radości dawania.

5.                            Najważniejszą, najbardziej pożądaną cechą i nawykiem każdej osoby posiadającej władzę nad pieniędzmi jest OSZCZĘDZANIE!
O tym elemencie piszę specjalnie na końcu gdyż wymaga on największej uwagi.
Jest nieodzowny, gdyż dziecko posiadające nawyk oszczędzania jest w pełni wyedukowane finansowo. Jeśli potrafi zaoszczędzić z każdej otrzymanej czy zarobionej kwoty, praktycznie możemy być pewni że tak wychowane dziecko w życiu dorosłym będzie miało pełnię władzy na pieniądzem i nie musimy się zajmować dłużej już tym problemem.
Piszę tu o oszczędzaniu, nie o miłości do pieniędzy i chęci ich bezcelowego gromadzenia.

     Oczywiście powyższe punkty nie wyczerpują tematy edukacji finansowej dziecka. Jednak jest to niezbędna podstawa.

     W następnych artykułach będę kontynuował praktyczny rozwój człowieka pod względem finansowym, który będziemy mogli przekazywać naszym pociechom. Później opiszę jakie mamy możliwości, opcje, gdzie, jak zarobić pieniądze, w co inwestować.

     Zatem jeszcze wiele nauki do przekazania dzieciom.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Gospodarz Pieniądza


Gospodarz pieniądza

     Zacznijmy od cytatu z biblii „korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy” (1 Tym. 6:10 Biblia Warszawska). Ten cytat jest zawsze źle tłumaczony interpretowany – mówią: „pieniądz jest korzeniem wszelkiego zła” – nie wiem kto wymyślił to powiedzenie lub uznał za biblijny cytat – musi być straszliwym ignorantem.
Po pierwsze pieniądz sam w sobie jest ideą fikcyjną. Weźmy za przykład dziesięć osób siedzących powiedzmy w jednym pokoju i jedna z nich ma euro a druga brelok. Pierwszej z osób tak podoba się brelok że chce go kupić za euro, druga natomiast chce mieć to euro bo chciałaby nabyć rzecz którą posiada trzecia – a ta kupuje coś od czwartej za euro uzyskanego na transakcji z drugą i tak dalej aż do dziesiątej osoby. Wynika z tego że został zrobiony obrót finansowy na kwotę 10€ za pomocą 1€. Jak widać 10€ obrotu to nie dziesięć euro - pieniądze to fikcja.
Ale nie którzy z niewolników pieniądza naprawdę go kochają poświęcając się bez reszty jego gromadzeniu i wpadają w tarapaty. Znam osobiście przypadek osoby miłującej gromadzenie pieniędzy. Zdarzyło się tak że zachorowała na raka. W szpitalu nie miała środków na kosztowne specjalistyczne leczenie jego przypadłości. Szanse jakie dostawał przy zastosowaniu tej terapii wynosiły 95% całkowitego wyleczenia. Niestety nikt z rodziny ani przyjaciół nie miał potrzebnej kwoty nie zdążyli też ze spieniężeniem części jego majątku, a było to stosunkowo duże gospodarstwo rolne. Kredyt który wzięto przyszedł za późno. Chory zmarł.
W miesiąc po śmierci i zakończeniu spraw spadkowych, jedna ze spadkobierczyń, odkryła pod łóżkiem walizkę w której znajdowała się ogromna kwota pieniędzy – jego pieniędzy, mogąca uratować mu życie.
Jak widać z powyższego niektóre osoby tak kochają gromadzenie pieniędzy, że nawet perspektywa rychłej śmierci nie pozwala im użyć „zachomikowanych” zasobów, nawet wtedy gdy zagrożone jest życie.

Jednak gdy środkami materialnymi gospodarujemy właściwie, okazują się pożytecznym narzędziem.
Teraz omówię zasady powszechnie stosowane i zalecane przez współczesnych Władców Pieniądza.
Tak jak wspominałem w poprzednim poście należy wykonywać co miesięczny lub co tygodniowy bilans wydatków i dochodów.
Należy pamiętać ILE WYNOSZĄ TWOJE DOCHODY I WYDAWAĆ MNIEJ NIŻ ZARABIASZ.

ZASADA № 1 – OSZCZĘDZAJ

 Oszczędzanie należy potraktować priorytetowo. Większość ekspertów uzależnia zdobycie władzy nad pieniądzem od oszczędzania. Ustal kwotę, załóż osobne konto w banku lub lokatę lub kupuj udziały w funduszu np. powierniczym czy np. wykupuj emeryturę w trzecim filarze  
(tu należy pamiętać, że musimy wpłacać minimum rok, w przeciwnym razie środki z III filaru nam przepadną – co poniekąd mobilizuje do oszczędzania)
 

ZASADA № 2 – UŁÓŻ BUDŻET

Do wydatków na podstawowe potrzeby o których pisałem we wcześniejszym artykule dopisz wszystkie inne. Układając co miesiąc budżet w praktyczny sposób nauczysz się planowania, kontrolowania, organizowania i gospodarowania pieniędzmi – tylko i jeszcze raz TYLKO PRAKTYKA CZYNI MISTRZA – sama wiedza o tym jak coś robić, nie daje nic.
Poświęcenie godziny miesięcznie na rozpisanie, zastanowienie się, przemyślenie, zaplanowanie dobrego budżetu, pomoże Ci się zorientować na co wydajesz a co za tym idzie – oszczędzać, a także planować wydatki.
Naucz się odróżniać POTRZEBY od zachcianek, rzeczy wartościowe i potrzebne od bibelotów i gadżetów. Wyjdź ze strefy komfortu i pozbądź się wydatków, które źle wpływają na Ciebie i Twoje otoczenie oraz zdrowie Twoje i bliskich. Zamiast papierosów i piwa codziennie – odłóż 20 zł na wpłatę (fundusz, lokata, konto) na koniec miesiąca – może się tego sporo uzbierać. Zamiast gazet – brukowców, kupuj wartościowe książki i czytaj zamiast siedzieć przed telewizorem.
Nie zaciągaj niepotrzebnych długów. Zanim zaangażujesz się w jakieś finansowe przedsięwzięcie, np.: kupno nowego telewizora lub samochodu w momencie gdy te które posiadasz jeszcze dobrze działają, oblicz koszty – przemyśl na ile jest Ci to potrzebne, jak wpłynie ta decyzja na Twoją przyszłość finansową, jaki konsekwencje będzie miała dla najbliższych. Chodzi o to by głęboko się zastanowić czy taki lub inny wydatek doprowadzi do przejęcia władzy na pieniądzem i uzyskania spokoju i wolności finansowej.
Rządźmy pieniędzmi szczerze i sprawiedliwie w stosunku do naszych potrzeb i samego siebie, a będą nam posłuszne.

 
ZASADA № 3 – PLANUJ
Przemyśl wszystkie przyszłe „poważne” potrzeby.
Jeżeli planujesz kupno domu lub mieszkania, rozsądne może być wzięcie korzystnego kredytu hipotecznego i np. wynajęcie poprzedniego lokum, które może pomóc w spłatach raz za nowe mieszkanie lub dom.
Po uregulowaniu długu, wynajmowanie starego domu lub mieszkania tworzy comiesięczny dochód pasywny uzupełniający Twój budżet.
Mężczyzna lub kobieta utrzymującymi rodzinę powinni się bezwarunkowo ubezpieczyć na wypadek śmierci, choroby lub inwalidztwa.
Wszyscy wkraczając w dorosłe życie bierzemy a raczej powinniśmy brać odpowiedzialność za wszystkie podjęte działania i w tym momencie nie ma znaczenia czy to się komuś podoba czy nie. Zatem każda decyzja ma wpływ na nasze otoczenie, a przede wszystkim najbliższych.
Dlatego gdy odpowiedzialnie uwzględniamy nasze przyszłe potrzeby musimy podjąć kroki związane z emeryturą. Jeśli o nią nie zadbamy, to czy nie będziemy obciążeniem dla naszych najbliższych?


ZASADA № 4 – UCZ SIĘ I DBAJ O ZDROWIE

   Inwestuj w siebie – zdobywaj nowe umiejętności i wiedzę którą będziesz i powinieneś wykorzystywać w drodze budowania władzy nad pieniądzem. Przez całe życie pielęgnuj nawyk uczenia się rzeczy przydatnych, potrzebnych w pracy, biznesie. Wszyscy wielcy tego świata, myśliciele, uczeni, geniusze, mędrcy, mistycy, bogacze przypisują ogromne znaczenie „praktycznej mądrości i zdolności myślenie” (Biblia PNŚ, Ks. Przysłów 3:21,22 ; Ks. Kaznodziei 10:10).
Henry Ford twórca koncernu samochodowego człowiek który wiele czytał i cały czas uczył się mawiał że: „myślenie jest najtrudniejszą z prac”. Znany współczesny nauczyciel i wykładowca sukcesu – Brian Tracy często w swoich pracach pisze o zdobywaniu wiedzy która stwarza praktyczne możliwości we wszystkich dziedzinach życia.




 Dbaj o zdrowie fizyczne i emocjonalne. Ćwicz. Nie pal. Nie nadużywaj alkoholu.
Wypracuj sobie systematyczny i cykliczny trening fizyczny. Wstań godzinę wcześniej i np. pojedź na basen i popływaj. Taki relaksujący trening podczas którego możesz obmyślać strategie zdobywania władzy nad pieniądzem, łączy dbanie o zdrowie z rozwojem osobistym.
Można stosunkowo tanio i szybko dojść do bardzo dobrej kondycji fizycznej i zarazem duchowej (bo one jak wszyscy wiemy idą w parze), można wykorzystać rower lub własne nogi. Dowiedzieć się czytając na temat diet jak się odżywiać.
Stosując kompleksowo diety z ćwiczeniami dojdziemy szybko do pełnych zasobów energetycznych naszego organizmu. Będziemy mogli wiele i w krótkim czasie zdziałać, a nasze samopoczucie będzie wzrastać.
 

ZASADA № 5 – RÓWNOWAGA


Właściwy stosunek do pieniędzy to podstawa władzy nad nim.
W władaniu pieniędzmi absolutnie niepożądane są wartości jak chciwość, zawiść, nieuczciwość. Pociągają one za sobą wiele zgubnych emocji powodujących frustrację, smutek, depresję, a te uczucia w ogromnym stopniu uniemożliwiają gospodarowanie finansami.
Uczciwość to chyba najbardziej pożądana cecha podczas zajmowania się pieniędzmi i chodzi tu zarówno uczciwość w stosunku do siebie jak innych. Jest to wartość podstawowa, fundament na którym buduje się wszelkie walory kapitałowe, zamożność i każdy trwały majątek.
W zrównoważonym zarządzaniu środkami pieniężnymi należy kierować się szczodrością chęcią obdarowywania i pomocy innym bez wypatrywania korzyści własnej. Zaspokajając własne potrzeby, dążąc do celów marzeń, powinniśmy nadwyżkę zasobów przeznaczyć na pomoc bliskim i potrzebującym.
W tym punkcie specjalnie podkreślam ważność uczuć, emocji, gdyż równowaga emocjonalna jest bazą wyjściową do szczęścia w posiadaniu pieniędzy.

W następnym artykule napiszę kilka przydatnych rad i możliwości postępowania dorosłych w uczeniu dzieci gospodarowania pieniędzmi, aby wchodząc w dorosłe życie pobawione były problemów związanych z nimi.

(http://maciejbanasik.pl – 502 1000 11)