Dziecięcy
Gospodarz.
Problemy finansowe ludzi dorosłych biorą
się z wykształconych nawyków: trwonienia, braku gospodarności i oszczędzania,
nie planowania wydatków i wielu innych.
Także z całkowitego baku edukacji w tej
dziedzinie. Żadna szkoła, żadnego szczebla nie uczy podstawowych zasad:
- przepływu pieniędzy
- oszczędzania
- inwestowania
- inteligencji finansowej
- gospodarności
Zatem właśnie na nas dorosłych, na rodzicach,
spoczywa obowiązek nauki mądrości finansowej.
Moja córka jeszcze w wieku ośmiu, dziewięciu
lat, myślała, że pieniądze biorą się z bankomatu. Na każdy argument dotyczący
udowodnienia, że to co chce by jej kupiono, to tylko zachcianka, kaprys,
niepotrzebny czy bezmyślny wydatek – zbijała ideą pobrania pieniędzy z
bankomatu. Postanowiliśmy więc z żoną zająć się edukacją finansową naszych
dzieci.
Dzieci muszą poznać wartość pieniędzy. Trzeba
tłumaczyć im trud ich zdobywania np. na podstawie analogii uzyskiwania ocen w
szkole. Wiedzą przecież że, im większe wysiłki włożą w naukę i ćwiczenia, tym
lepsze oceny dostaną. Niemal identycznie jest z pensją otrzymywaną na etacie
lub w zdobywaniu niezależności finansowej. Im więcej czasu, wkładu pracy,
wysiłku poświęcimy na nasze przedsięwzięcia, im więcej wytrwałości i determinacji
okażemy w dążeniu do stabilności i wolności finansowej tym w dalszym czasie
będziemy mogli cieszyć się większą swobodą w wydawaniu pieniędzy i coraz
bardziej luksusowe życie.
Jeśli dzieci zrozumieją wartość pieniędzy i
nauczysz ich oszczędzać, dostrzegać potrzeby, inwestować, a z drugiej strony
unikać niepotrzebnych zachcianek i kaprysów – będzie im dużo łatwej wejść w
dorosłe życie.
W przyszłości wyedukowane i inteligentne
finansowo dziecko uniknie wyzysku ekonomicznego, będzie unikać zobowiązań
materialnych ponad swoje możliwości.
Co
powinniśmy, my dorośli, rodzice, robić by dzieci posiadały mądrość w
gospodarowaniu pieniędzmi?
1.
Dawaj
dobry przykład. Ucz się inteligencji finansowej okazuj ją w życiu codziennym. Rezygnuj
z zachcianek, niepotrzebnych wydatków: gadżetów, alkoholu, papierosów.
Jak wszyscy wiemy, dzieci są bardzo
„chłonne”. Nie dostrzegamy tego, ale one cały czas nas naśladują i bardzo chcą
naśladować. Jesteśmy dla nich przykładem. Prawie każde dziecko chce być taki
jak Mama lub Tata. Słuchają co mówimy, obserwują jak działamy co robimy.
Dawaj dobry przykład,
a ułatwisz im życie i najprawdopodobniej sobie.
2.
Ustalaj
wraz z dziećmi limity wydawanych pieniędzy. Niech one uczestniczą w planowaniu
budżetu, bo przecież muszą być w nim ujęte.
Naucz się odmawiać dziecięcym kaprysom,
zachciankom, chęcią wydawania pieniędzy na niepotrzebne rzeczy – bądź w tym
konsekwentny.
Ucz dzieci wybierać i kupować przydatne,
pomocne, wartościowe rzeczy.
3.
Pozwól dzieciom
podejmować decyzje finansowe. Dajesz kieszonkowe lub same zarabiają, pokaż im
jak oszczędzać i gospodarować pieniędzmi. Niech same podejmują decyzje o
kupnie, będą chciały pokazać, że znają się na pieniądzach, w ten sposób po
niedługim czasie ich świadomość finansowa bardzo wzrośnie. Cały czas prowokuj
rozsądne spożytkowanie zasobów.
4.
Naucz
dzieci że, za pomocą pieniędzy mogą pomagać innym, potrzebującym. Zachęcaj by
pieniędzmi dzieliły się z rodzeństwem i przeznaczały jakąś kwotę na cele
pomocowe, w szkole czy innej organizacji. To spowoduje wzrost postrzegania
własnej wartości dziecka, a zarazem będzie patrzyło na pieniądze z perspektywy
środka niosącego możliwości uszczęśliwiania, radości dawania.
5.
Najważniejszą,
najbardziej pożądaną cechą i nawykiem każdej osoby posiadającej władzę nad
pieniędzmi jest OSZCZĘDZANIE!
O tym elemencie piszę specjalnie na końcu
gdyż wymaga on największej uwagi.
Jest nieodzowny, gdyż dziecko posiadające
nawyk oszczędzania jest w pełni wyedukowane finansowo. Jeśli potrafi
zaoszczędzić z każdej otrzymanej czy zarobionej kwoty, praktycznie możemy być
pewni że tak wychowane dziecko w życiu dorosłym będzie miało pełnię władzy na
pieniądzem i nie musimy się zajmować dłużej już tym problemem.
Piszę tu o oszczędzaniu,
nie o miłości do pieniędzy i chęci ich bezcelowego gromadzenia.
Oczywiście powyższe punkty nie wyczerpują
tematy edukacji finansowej dziecka. Jednak jest to niezbędna podstawa.
W następnych artykułach będę kontynuował
praktyczny rozwój człowieka pod względem finansowym, który będziemy mogli
przekazywać naszym pociechom. Później opiszę jakie mamy możliwości, opcje,
gdzie, jak zarobić pieniądze, w co inwestować.
Zatem jeszcze wiele nauki do przekazania
dzieciom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz